Ciąg dalszy wstecznego odliczania…..i zdjęcia jak najbardziej stacjonarne.

 55 dzień – wietrzenie brzucha 🙂
Teraz Mojka na spacerach głównie siedzi lub leży. Taki z niej aktywny whippet ;). No ale z drugiej strony nie ma się co dziwić, w końcu dodatkowe kilogramy robią swoje.


I na koniec dwa zdjęcia Mojki z „bąbelkami” – jeszcze „cieplutkie”, z dzisiejszego popołudnia.

 57 dzień
57 dzień