Kategoria: Miot „M”

Dużo się u nas ostatnio działo.
Do swojego domku pojechała Blusia. Aniu, Marcinie życzę Wam, aby Blusia – Lusia sprawiała Wam wiele radości i pociechy. Niech zdrowo rośnie i mam nadzieję do zobaczenia niedługo.

W miniony weekend Fonia ze szczeniaki spotkała się wspólnym spacerze z kolegą Paputkiem na plaży nad Wisłą. Wczesne poranne godziny zapewniły nam jeszcze trochę chłodu, choć około godziny 9 zrobiło się już naprawę cieplutko.

Od początku planowałam, że w domu zostanie jedna z suczek po Foni.  Obie zapowiadają się obiecująco. Maja różne zalety. Niestety nie mogę zatrzymać obu. Długo nie mogłam podjąć decyzji. Ale wreszcie nadszedł ten moment.
W domu zostaje ze mną kopia Foni czyli Miłka, a dla Blusi szukam nowego domu. Najchętniej domu, który będzie chciał ją pokazywać na wystawach. Ale przede wszystkim dobrego domu.

I jeszcze spacerowe zdjęcia z frisbee. Póki co nie ma, jak to się mówi „szału”. Jest tyle innych „fajnych” rzeczy do robienia ;-). Wszelkie patyczki i jabłka spod jabłonki są naszą zmora 🙁

Fońkowe szczeniaki skończyły 3 miesiące. Wszystkie rosną jak „na drożdżach”. Już nie są małymi nieporadnymi kluseczkami i  coraz bardziej przypominają whippety ;-).
Kochającego domku wciąż szuka Grubcio.
Najnowsze pozowane zdjęcia i kilka ujęć z ostatniego tygodnia.

W sobotę do swojego nowego domu pojechał Mały. Mam nadzieję, że szybko zaaklimatyzuje się do nowych warunków.
Właścicielom i Małemu życzę powodzenia i samych słonecznych dni.
Będę tęsknić za tym spojrzeniem…

Kilka zdjęć z jednego z ostatnich wspólnych wypadów za miasto.

 I  ustawiane zdjęcia całej czwórki w wieku 10 tygodni.