Muszę powiedzieć, że obserwacja i oglądanie Mojki z potomstwem jest dużo ciekawsze niż najlepszy film w telewizji. Podglądanie jak się przepychają i rywalizują o najlepsze miejsce w barze mlecznym – to jak mały horror, po trupach do celu ;). Za to podglądanie jak się układają do snu, jak się przytulają do siebie – to jak wielki romans wszechczasów, nie mogą bez siebie żyć ;).
Pomalutku ujawniają się też ich charakterki. Największym żarłokiem, co widać po wadze, jest suczka nr 3 – zwana po domowemu Panią Kubusiową. A największą spryciulą, choć jest najmniejsza, suczka nr 6 – zwana po domowemu Marzanną.
You are browsing archives for
Kategoria: Miot „S”
Witamy na świecie :)
Czas na szczegółowe przedstawienie całej dziewiątki małych „pirani” 😉
Suczka 1 urodziła się o 10.10
Suczka 2 urodziła się o 10.20
Suczka 3 urodziła się po krótkiej przerwie, o 12.00
Piesek 1 urodził się o 12.20
Suczka 4 urodziła się o 13.05
Piesek 2 urodził się po przerwie obiadowej 🙂 o 14.45
Suczka 5 urodziła się o 15.15
Suczka 6 urodziła się o 15.30
Piesek 3 urodził się o 16.15
Wszystkie szczeniaczki urodziły się samodzielnie. Są bardzo żywe, wszędzie ich pełno.
Mojka czuje się dobrze i dzielnie opiekuje się „piraniami”, a ma z nimi trochę roboty :)).
63 dzień…. ostatni
Koniec wstecznego odliczenia ! Dziś Moja urodziła szczeniaczki – 6 dziewczynek i 3 chłopców. Wszystkie są silne i energiczne. Mama czuje się dobrze i troskliwie opiekuje się swoimi pociechami.
Bardzo dziękuję hodowczyni Mojki, Gosi Białogłowy za całodzienne czuwanie i nieocenioną pomoc przy narodzinach maluszków :))), oraz wszystkim tym, którzy trzymali kciuki za Mojkę i jej potomstwo:))).