Tak było…. raczej leniwie….
A teraz czas się ruszyć i zrzucić zbędny świąteczny tłuszczyk !
Zresztą nie trzeba było nikogo specjalnie namawiać 😉
Ta strona używa cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. więcej informacji
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.
Jeżeli chodzi o spacerki, to moje kudłacze gdy widzą smyk są pierwsze przy drzwiach. 😉
A u nas nie było co zrzucać bo kochanego ciałka nigdy za wiele 🙂
czy te zdjęcia nie są zrobione na fortach bema?:)
Doskonałe oko :-), tak to Forty. Co pewien czas tam zaglądamy.