Dziś Fonia poznała nowe zwierzątka – konie. Przy okazji odwiedzin w stajni, oprócz koni poznała też stacjonujące tam kury, gęsi i koty. W pierwszej chwili zafascynowały ją konie – takie duże pieski na owies ;-)). Najpierw obwąchała przednie nogi, następnie gdy koń opuścił głowę z zainteresowaniem obwąchała chrapy i uginając się na przednich łapkach zapraszała do zabawy. Niestety, a może na szczęście koń nie był zainteresowany jej zaczepkami i  z zabawy nic nie wyszło ;).
 Największy szał wywołały jednak gęsi i kury. Te pierwsze,  w ilości 3 sztuk, głośno gęgające, stanowiły świetne stado do ćwiczenia zaganiania. Później przyszła pora na kury. I tutaj Fonia też by się „świetnie bawiła”, gdyby nie obecność w stadzie dwóch kogutów – dzielnie stawiały opór i odganiały intruza od swoich pań. W pewnym momencie nawet nie wiedziałam kto kogo gania 🙂 , Fonia kury czy koguty Fonie :-). Tak czy inaczej wszelki drób został zamknięty, aby zapobiec ewentualnemu nieszczęściu. Dokumentacji fotograficznej nie mam :-((.
Mam za to zaległe zdjęcia ze spotkania rodzinnego 🙂