Talia pojechała do swojego domu, a u nas zrobiło się jakoś pusto i spokojnie… Nikt nikogo nie zaczepia, a Fonia chyba zaczyna się nudzić 😉
Ale ale, jeszcze kilka zdjęć (z można by powiedzieć) pożegnalnego wspólnego spaceru :). Dały dziewczyny czadu…