„Shrek” to jeden z moich ulubionych filmów. Zawsze gdy patrzę na Mojkowe zdjęcia z przed dwóch lat i obecne, to mam skojarzenia ze sceną, gdy Pinokio i Ciastek ratują Shreka, Osła i Kota z lochów. A konkretnie jak Pinokio mówi, że nie nosi damskiej bielizny, a nochal się wydłuża i wydłuża… :-)) U kłamczuszka Mojki było tak samo :-)) 

Grudzień 2009

Z wyjazdów na obozy pamiętam zabawę w krzesła. Zabawa polegała na tym, że grupa osób podczas muzyki biegała dookoła krzeseł. Gdy muzyka cichła należało jak najszybciej usiąść na krześle. Jeden szczegół, osób bawiących się było więcej niż krzeseł. Kto nie zdążył usiąść odpadał.

A tak było….

19.06.2011
W odwiedzinach u Oskara Whiteheads DENVER i Pantona Whiteheads DELAWARE.
Ojjj co tam się działo ;-))) Zabawy w berka, ganianie za fresbee i piłkami.
Ania przygotowała przepyszny obiad dla nas, a dla psiaków gotowane kości cielęce.
Cudny dzień !!! :-)))

23.05.2011