Relaks i pierwsze wodowanie w tym roku :-).
ps. na szczęście nikomu nie musiałam rzucać koła ratunkowego – psy przeżyły ;-).
Nowa hybryda 🙂
Pokaż ząbki…
Bieganie synchroniczne
Cwana Mojka podpuszczała Fońkę do pływania na głębszej wodzie, sama wolała czuć grunt pod nogami 🙂
…. a później wystarczyło tylko odebrać patyk 😀
Z gabinetu głupich min…..
Ile bym dała, żeby mój Chudzielec w końcu zaczął pływać! 🙂
hahaha, u mnie wystarczy drobna zachęta w postaci patyka albo piłeczki i już 😉