W niedzielę byłam u Gosi na małym rodzinnym spotkaniu. Oprócz Foni, Paśka i Mrówci, które nadal jeszcze mieszkają u Gosi (ciągle jeszcze szukają odpowiednich domków), na spotkanie przyjechali również Właściciele Pioruna (Whiteheads SILVER MOON). Niestety pogoda nam nie dopisała :(.  Cały czas padał deszcz ze śniegiem i ogólnie pogodowo było nieciekawie. No, ale choć na chwilę udało się „wyrzucić” całe rodzeństwo na podwórko.