Póki co Mojka się nie oszczędza, zapał do biegania ma taki jak zawsze. A ja nie widzę powodu by organiczać jej wolność. Jeszcze świeże, cieplutkie zdjęcia z dzisiejszego dnia 🙂
Czekam…
Chyba cośśś tam jest….
Mam patyczek ! Porzucasz ???
I to co Mojka lubi najbardziej :)))
Aport !!!
Chyba ktoś ma za dużo skóry… 😉
Zasłużony odpoczynek po pracy, czyli bieganiu 😉
Ejjjj, co tam masz ???
A tak wyglądało niebo nad Warszawą po zachodzie słońca. Trudno było się oprzeć takiemu widokowi i nie wyciągnąc aparatu :))