Dziś Mojka odebrała klucze do swojej nowej kawalerki w wysokim standardzie :)))).
Na podłodze prawie klepka, czyli pcv, na ścianach boazeria, czyli płyta. ;))
Najważniejsze meble już wniesione, czyli porodówko-posłanie. Jeszcze tylko mały aneks kuchenny, czyli miski i WC dla maluchów, czyli pieluszki :).
 No i muszę powiedzieć, że chyba Mojka polubiła swoje nowe M1, bo chętnie w nim  przebywa.

 Zamki w drzwiach też zamontowane, jeszcze tylko dzwonek muszę gdzieś powiesić. ;)))

I na koniec dwa aktualne zdjęcia Mojki. Brzuszek pomału zaczyna się już obniżać. Zaczynamy odliczanie końcowe – dziś mija 50 dzień ciąży. 🙂