Dziś Mojka odebrała klucze do swojej nowej kawalerki w wysokim standardzie :)))).
Na podłodze prawie klepka, czyli pcv, na ścianach boazeria, czyli płyta. ;))
Najważniejsze meble już wniesione, czyli porodówko-posłanie. Jeszcze tylko mały aneks kuchenny, czyli miski i WC dla maluchów, czyli pieluszki :).
No i muszę powiedzieć, że chyba Mojka polubiła swoje nowe M1, bo chętnie w nim przebywa.
Zamki w drzwiach też zamontowane, jeszcze tylko dzwonek muszę gdzieś powiesić. ;)))
Pełen profesjonalizm! 🙂
Kawalerka świetna 😀
:)))